Strona:Wiersze ulotne (Szembekowa).djvu/056

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Do mego syna.

K


Każdy człowiek, moje dziecię,
Z chwilą gdy na świat przychodzi,
Ma dwie matki na tym świecie,
Których słuchać mu się godzi.

Jedna, udziela mu życia,
Lecz to życie, krwi ostatek,
Czyny, myśli, serca bicia,
Winien oddać drugiej z matek...

Pierwszej radosne pieszczoty,
Mądra miłość i opieka,
Osładzają mu wiek złoty,
I z dziecka robią człowieka...