Strona:Wesolutki światek dla grzecznych dziatek.djvu/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Oddam ci to, co mam najlepszego. Czy chcesz?
I Lola raptem spojrzała na mnie. Twarzyczka jej zbladła, usteczka zadrżały a rączka wyciągnęła się ku dziewczynce, oddając mnie w jej posiadanie.
Osłupiałam! Ach, jeślibym była człowiekiem, napewno wpadłabym w omdlenie.
Ale cóż? byłam tylko lalką i zmuszona byłam wszystko znosić i na wszystko milczeć.
Brudne, obce mi ręce złapały mnie z rąk Loli i przytuliły do brudnej sukienki, poczem, nakrywszy mnie chustką popędziła moja nowa właścicielka na ulicę, jakby bojąc się, żeby jej nie odebrano tego skarbu.