Strona:Walerian Kalinka - Jenerał Dezydery Chłapowski.pdf/55

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

źniej w Prusiech swej ofiarności i swego dla króla posłuszeństwa. Kiedy nadeszła dogodna pora, aby wyzwolić się z francuskiej przemocy, rząd pruski znalazł się na miejscu, które mu interes państwa wskazywał, i owszem rozwinął dużo większą energią, niż którykolwiek z nieprzyjaciół Napoleona. W lutym 1813 Fryderyk Wilhelm przystąpił do koalicyi z Aleksandrem, zobowiązując się dostarczyć 80,000 wojska; ale już w miesiąc później wystawił 110,000 żołnierza, a oprócz tego w maju stanęło pod bronią 150,000 landwery. Z państwa mało co większego nad Księstwo warszawskie, Król pruski powołując niemal wszystką ludność zdolną do boju, wystawił potężną armią 260,000 żołnierzy, która w r. 1813 i w następnych, zaważyła stanowczo na szali wojennej. W ten sposób największa w historyi Prus klęska, bitwa pod Jeną, i najboleśniejsze dla nich upokorzenie, traktat tylżycki, rozumnie, energicznie i z męską przyjęte rezygnacyą, stały się dla tej monarchii zadatkiem odrodzenia, podwaliną przyszłej wielkości. — A kiedy się to wszystko spokojnie i bezstronnie rozważy, to jakże nie widzieć, że nieszczęścia, które na państwa i narody spadają, bywają błogosławioną szkołą, kiedy z nich umieją korzystać; jak nie przyznać, że Prusy z tej szkoły daleko więcej skorzystały, niż niejedno państwo, które podobnego doznało upokorzenia, i jak wkońcu zaprzeczyć, chociaż to dużo kosztuje, że narody taki zazwyczaj spotyka los, na jaki zarobiły. Indywidua mają życie wieczne przed sobą, narody go nie maja; nagrodę lub karę muszą wziąść tu, na tej ziemi, w następstwach własnych dzieł. Smutne to i bolesne nad wyraz; płakać się chce, kiedy się o tem myśli. Ale jest i pociecha. Temu lat trzydzieści, żaden Polak nie byłby się ośmielił mówić w ten sposób do swych rodaków; ja dziś mówię, ufny i spokojny, że mi tego za złe nie wezmą. Dowód, żeśmy zdrowsi i dojrzalsi; bo jak powiada nasz stary Górnicki: początek to zdrowia, kiedy chory czuje, że mu potrzeba doktora. — A z drugiej strony, i to także dołóżmy, że tu mowa o Prusiech, jakie wyszły na początku tego stulecia z wła-