Strona:Wacław Niezabitowski - Ostatni na ziemi.djvu/373

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Selwina, gdyż począł parskać, jak kot, co u niego było oznaką lekkiej irytacji.
Upierał się przy swem zdaniu, przeciwstawiając straszliwemu Krakatoa bliźniacze kratery Mauna Kea i Mauna Loa na Hawajach. Co się zaś tyczy Erebusa i Terrora, to nie zaimponowały mu one zbytnio.
— A czyż my znamy dokładnie wszystkie ziemie poza północnem kołem podbiegunowem? — krzyknął, wymachując rękami. — Czyż wiemy, jakiego rodzaju łańcuchy górskie mogą się znajdować na ziemiach Granta, Grinnela i Ellesmera? A jakie niespodzianki kryją się w głębi lądu Grenlandij powyżej siedemdziesiątego piątego stopnia szerokości? Tam mogą się znaleźć wulkany, przy których twój Erebus i Terror, a nawet i Krakatoa być może okażą się dziecinnemi zabawkami!
Dysputa przeszła niebawem w zażarty spór, który przerwały dopiero słowa Wyhowskiego, oznajmiające obu uczonym o zbliżeniu się do wulkanu.
Dzieliła ich od niego odległość piętnastu, co najwyżej kilometrów. Kolumna ognia biła w górę na wysokość conajmniej dwóch tysięcy z połową metrów, tworząc u swego