Ta strona została uwierzytelniona.
Królewna Angelika, wróciwszy do swoich apartamentów, zadzwoniła na służebną Rózię, i kazała wydobyć z szaf i kufrów wszystkie najzbytkowniejsze stroje, poczem zaczęła je przymierzać. O królewiczu Lulejce zapomniała najzupełniej, tak jak ja zapomniałem, co jadłem na obiad we czwartek ubiegłego roku.