Strona:Władysław Sebyła - Pieśni szczurołapa.djvu/17

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Powodzią wezbrały w rzekach wiosenne pomyje.
To serce w skupieniu stuka.
Oszukany szczurołap się modli.
Sam przecież siebieś oszukał,
Sam zrobiłeś w rachunku błąd.
Miljon wolt! — Za wysoki był prąd...
Za wysoki...
I urwały się zachodnie obłoki,
I wydarły się chmury z kleszczów.
Runął wiatr huraganem — taranem
Na obmokłe gałęzie leszczyn.
To twój błąd, to błąd, że jest burza:
Jedna gwiazda w żelazie wybuchła.
Nie wiedziałeś...
Dlatego szumi wiatr i niebo w morzu się nurza.