Strona:Władysław Mickiewicz - Emigracya Polska 1860—1890.djvu/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

schodź o narodzie mój z wysokiej strefy, na której cię ludzie i mocarze muszą szanować«.
Książe Adam Czartoryski 14-go lipca 1861 r. pożegnał emigracyę odezwą, która była jego testamentem politycznym. Synowi Władysławowi przekazywał prowadzenie dalej dzieła, któremu się tyle lat poświęcał »bez widoków osobistych lub rodzinnych«; wyznaczał mu za głównego pomocnika jenerała Zamoyskiego. Ponieważ »kraj wziął na siebie ster sprawy«, emigracyi należało » tłumaczyć czynności kraju, bronić praw narodowych przed opinią i rządami Europy, oraz zawiązywać i rozwijać tę z obcemi państwami stosunki, które Polsce dopomódz mogą i do jej wydobycia się z niewoli i do jej niepodległego w przyszłości życia i działania”.
Nazajutrz po tej odezwie, i5-go lipca 1861 r. książę Adam Czartoryski zgasł w Montfermeil. Uprzytomniał pokoleniu gotującemu się do nowego powstania całe porozbiorowe dzieje. 3-o maja 1843 r. Adam Mickiewicz wyrzekł w obecności księcia Adama: »gdyby Polska zbawiona być mogła przez wytrwałość, przez rozum i politykę, gdyby byt jej przywiązany był do nauk specyalnych i dyplomacyi, dostojna rodzina Czartoryskich dawnoby ją zbawiła«.
Wiara w odbudowanie Polski za pomocą mocarstw, które ją podzieliły, bezustanne odwoływanie się do sumienia na wskroś samolubnych rządów; przypuszczenie, że interes dobrze zrozumiany może stać się pobudką do wyrzeczenia się olbrzymich zdobyczy, udaremniały skądinąd godne podziwu wysilenia męża stanu, którego powinny zazdrościć nam inne narody. Ale opiekunowie i wyzyskiwacze starego porządku europejskiego tak go podkopali podziałem Polski, że