Strona:Władysław Łoziński - Skarb Watażki.djvu/369

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
— 365 —

no wojsko wysłane przez generała de Witte. Niewielki to był zastęp, ale dzięki gorliwości kamienieckiego komendanta, wyglądał dzielnie i pięknie. Ozdobą szyków była chorągiew dragonii koronnej Fogelwandra, na rosłych, dobranych koniach, w łosich koletach z sutemi czerwonemi burtami, od których odbijały złocistym połyskiem gwiazdy duże na piersiach, w ryngrafach palących się od słonecznego blasku, w polerowanych moderunkach i trójgraniastych galonkowanych kapeluszach.
Na przeciwnem skrzydle ustawiła się dragonia JMć. pana generała Kozłowskiego, uniformowana jeszcze na saski modelusz przez swego pierwotnego szefa Wielopolskiego, w czerwonych kurtach, w żółtych ledewerkach, w kapuzach z dwoistego barwnego sukna na głowie; — w centrum ustawiła się piechota także autoramentu cudzoziemskiego w czerwonych mundurach, nieco opodal ustawiła się artylerya z ośmią działami.
Gdy wojsko się już uszykowało, wyszedł z osobnego jedwabnego namiotu