Strona:Voltaire - Refleksye.djvu/86

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

stronie Zelota 100 Dominikanów, 100 wiernych i 100 katów. poczyna się nierówna walka).

(D. Ph.)

== Zapytajcie mędrca o Duszę, zapytajcie o materyę — usłyszycie taką oto smętną odpowiedź. Ale uczniowie i szkolarze wiedzą wszystko najdokładniej, podczas gdy ich mistrze konają u źródeł poznania.
Na szczęście — systemy filozoficzne są bądź co bądź nieszkodliwe.
Bo jakimkolwiek prawom i układom podlega materya — Bóg jest naszym mistrzem absolutnym.

(D. Ph.)

== Ciało i materya są równoznaczne, chociaż, ściśle mówiąc, jednoznaczniki są niedopuszczalne. Również mało wiemy o istocie ciał, jak o istocie dusz.
Znamy niektóre ich właściwości.
Ale istota ich pozostaje zagadką.
„Są jeno ciała“ — rzekł Dernokryt i Epikur. „Niema ciał“ — rzekli uczniowie Zenona i Eleaci.
... Ostatecznie, jesteśmy jak większość dam paryskich, które połykają wszelakie potrawy, nie wiedząc, jak się te potrawy przyrządza.
Nie inaczej my, czyniąc użytek z ciał fizycznych, nie wiemy, z czego się one składają.
O — wiemy: z cząstek a cząstki te znowu — z cząstek, atomów. Mamy dla nich nazwę.