Strona:Voltaire - Refleksye.djvu/65

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Interes wielce poważnej natury.
Albowiem, zstępując w takie piekła, wnijść zamierza fakir po śmierci w ośmnasty krąg nieba, a sam godzien litości, lituje się nad tymi, których zasługa sięga zaledwie dziewiątego kręgu.
Cóż powiedzieć tu o królach i rządach? Czy znacie jeden akt politycznego znaczenia, któryby powstał nie z pobudek interesu i nie dla interesu?
Interesy ludzkości wymagają jednak zawściągających swawolę cugli — zwłaszcza dla władców, aby nie szafowali krwią i życiem ludów.
Mogłaby religia odegrać rolę takiego wędzidła. Mogłaby... Zdala od przesądu i fanatyzmu. Niestety, jedynem skrzydłem opiekuńczem ludów są prawa i zwyczaje kraju — i to prawa wzgardzone, zwyczaje zepsute.
Zasada korzyści rządzi tymi, którzy rządzą. Jest ona, oczywiście, starszą od wiedzy.
Pierwszą idealną wyprawę po złote runa prawdy poprzedzają dalsze i dłuższe wyprawy po wonne korzonki“

(Es. s. l. M.)

== Cni panowie! Zechciejcie mnie oświecić i wytłómaczyć mi tajnie jednego paradoksu. Na imię mu: „Wszystko, co jest, jest dobre“. Nie udziela mi się łaska tej mądrości, powiedzmy zgruba: nie rozumiem.
Bo jeżeli chcieliście przez to powiedzieć, że cokolwiek się dzieje, ulega wyższym prawom ładu i roz-