Strona:Voltaire - Refleksye.djvu/144

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ręki przeciw tej hańbie człowieczej. Przeciwnie, ludy, które nadewszystko ceniły swoią wolność: Ateńczycy i Spartanie, byli najtwardsi względem niewolników.
Nie znam też świętszej wojny nad bunt Spartaka.

(D. Ph.)

== Kartka z dziejów pańszczyzny.
(Petycya Voltairea).
Kanonicy z St. Claude we Franche Comté, u podnóża gór Jura, należeli niegdyś do Zakonu Benedyktynów i zostali sekularyzowani w 1742 r. Nie mają tedy większych praw ciemiężenia poddanych Jego Kr. Mości nad te, które przysługiwały ich poprzednikom.
Książęta Burgundyi, króle Francyi przez liczne edykty uwłaszczali swoich poddanych, przywracając im wolność, prawo boskie i naturalne każdego człowieka, — jedynie dziatki św. Benedykta traktują swoje owieczki niby jasyr zdobyty prawem wojny i korsarstwa.
Gminy, uciekające się dziś pod opiekę króla — popadły z czasem w trojaką niewolę: poddaństwo osobiste, poddaństwo rzeczowe — poddaństwo osoby i rzeczy.
Poddaństwo osobiste polega na zakazie rozrządzania swoim majątkiem na korzyść dzieci, niedzielących z ojcem stołu i domu.
W tych razach wszystko przypada w udziale mnichom.
Poddaństwo rzeczowe przywiązane jest do miej-