Strona:Uwagi nad językiem Cyprjana Norwida.djvu/73

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

8) «Idzie o z-organizowanie Patrjotyzmu, czyli o podniesienie go do dziesiątej potęgi w skutkach, bo patrjotyzm nie-organiczny nie podniesie się, tak, jak kość pacierzowa, rozsypana na części, albo nieorganiczna istota podnieść się nie może». (Memorjał o Młodej Emigracji). Przez przywiązanie do pojęcia organiczny zdolności podnoszenia się łatwiej Norwidowi wypowiedzieć pogląd, że tylko zorganizowany patrjotyzm (czyli organiczny: tutaj mamy przemycenie innego pojęcia!) może być podniesiony (czyli powiększony, nasilony).
9) «Trza mieć wolę Ojczyzny, wtenczas będzie ona zwolona-wolna»; «zdążyć należy ku doskonalszemu wyprawieniu z nie-zbożnego prawa w zbożny czas, z dążeń do wolności w bez-potrzebę wolności, w z-wolenie Boże, wy-zwolenie. (List do Dz. Poznańskiego).
W tem jednem zdaniu zamyka się istota filozofji Norwida; daje jej autor wyraz przez operowanie trójką zestawień i równań: wola, wolność, wyzwolenie; Boży, pobożny, (istotny, prawdziwy), zbożny (wydając plon).

§ 9. c) Deformując brzmienie słów i przezwyciężając ich potoczne znaczenie, dopatruje się Norwid w słowach znaczeń innych i rozkłada je na pseudoetymologiczne pierwiastki. Cała ta operacja tłumaczy się dążnością do uzasadnienia pewnych treści filozoficznych. Na podstawie takich głosowych skojarzeń, objaśnia Norwid np. takie pojęcie: szkaradny = za karę dany (O sztuce); piękno = pieśń + jęk (O sztuce); głąb = kłąb + gołąb (Białe Kwiaty); Slavi = słabi, sklavy, sławni, słowo (Rzecz o wolności słowa); parlament = parabol — ment (tamże); Bułgar = Wołga i vulgus (tamże).
W rozbiorze Bogarodzicy, który specjalnie zajmuje się stroną filologiczną, spotykamy, poza dowolną interpretacją poszczególnych zdań, takie wyjaśnienie znaczeń