Strona:Urke-Nachalnik - W matni.djvu/120

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

odszukania Anieli. Intuicją wiedziony czuł, że ona tęskni za nim tak samo, jak on za nią.
Ale Krygier trzymał Janka mocno. Zresztą, kto mógł z ludzi nocy przeciwstawić się żelaznemu Krygierowi? Jego imię w świecie przestępczym było wymawiane z czcią. Był dla nich niedoścignionym wzorem bohaterstwa. Z zazdrością spoglądano na tych, którzy byli jego spólnikami.
Ludzie nocy z natury są zabobonni. Wierzyli, że nie ma takiej siły, któraby mogła unieszkodliwić Krygiera. Utrzymywali, że Krygier jest Synonimem szczęścia. Jego rozkaz był dla nich święty. I Krygier potrafił tę sytuację wykorzystywać, by panować wszechwładnie nad tą chalastrą.
Krygier miał także swój przydomek, który zdobi każdego bohatera światka podziemnego. Przydomek ten znali tylko nieliczni, którzy razem z nim współpracowali. Przydomek ten brzmiał „Rak“ i wiąże się ściśle z osobą i karierą Krygiera.
Jako inżynier z wykształcenia, Krygier przywiązywał dużą wagę do narzędzi, którymi operował podczas pracy. Sam ostrzył i hartował stalowe raki, przy pomocy których krajał ogniotrwałe kasy. Jego raki cieszyły się światowa sławą u międzynarodowych kasiarzy.. Nikt z nich nie potrafił dobierać stali do raka, jak Krygjer. Tu leży źródło jego przydomku.
Krygier utrzymywał rozległe stosunki z całym światem przestępczym obu półkuli.
Międzynarodowa organizacja większych włamywaczy, której prezesem był Krygier, informowana była przy pomocy osobliwej poczty o wszystkich najważniejszych przestępstwach.. Wiedziała ona o tym, gdzie kogo aresztowano. Kogo policja poszukuje. Macki tej organizacji były dobrze zakonspirowane i wszędzie docierały...
Krygier jako prezes tej światowej centrali, wie-