Strona:Ukraiński ruch kobiecy.pdf/38

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

skich, że więź rodowa zatracała różnice wyznaniowe, że w warstwie szlacheckiej trudno wprost wyodrębniać kobiece typy polskie i ruskie, a i wśród mieszczaństwa miast wyznań mieszanych, mimo oficjalnych konfliktów wyznaniowych, wielkie było przecież wzajemne przenikanie.
Jako bastarda duchowego piętnują dziś Rusini każdą jednostkę wyznania grecko-katolickiego, przyznającą się do polskości, wieszczą zupełne wymarcie tak częstych dawniej typów gente Ruthenus, natione Polonus jak Dobrzański, Kostecki, Zyblikiewicz. Z bezprzykładną też zachłannością anektują sobie różne wybitne postacie. Do zaliczania w poczet ich narodowości wystarcza kropla ich krwi wśród przodków odszukana, przypadkowość obrządku, chrzest w cerkwi, lub chociażby sam fakt urodzenia na ziemiach objętych ich państwowymi ambicjami. Tak np. urodzony w Zbarażu Ignacy Daszyński został zaliczony w ich poczet, tak stał się Juliusz Kossak „ich“ malarzem, tak Maria Baszkircew stała się czołową postacią ruskich plastyczek. Można przez cały okres swego żywota nie zdradzić ani cienia ruskiego poczucia narodowego a stać się mimo to „ich“ postacią, można całym sercem, czynami całego swego życia stwierdzać swą polskość, a mimo to być przez nich zaliczonym do „Ukraińców“. A jednocześnie zapoznaje się składniki krwi i ducha, które składały się na osobowość ich działaczy, polskość rodzin Włodzimierza Antonowicza, Wacława Lipińskiego, Haliny Żurby urodzonej Dąbrowskiej, rosyjskość Ałczewskiej i Jefymenkowej, polsko-litewsko-rosyjskie składniki Markowiczowej, to że Zofia Russowa z domu Lindfors urodzona jest z ojca Szweda i matki Francuski, że Milena Rudnicka ma niepopularną po kądzieli przymieszkę krwi semickiej itd.
W pismach kobiecych przeprowadza się gwałtowną rehabilitacje kulturalną kobiet ruskich minionych epok. Chociaż