Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Marya Markowska.
Krwawy siew.
Towarzyszom Bojowcom hołd i cześć.
Po polach błądzą duchy łez
I śmierci plony garną,
Zawodzą ciche płacze...
Na ścieżki tęskne, na tułacze,
Rzucają bólu ziarno...
***
Zapomniane ciche smętne groby!
legły na was ławą piaski płowe,
siwy piołun odprawuje straże,
macierzanki wznoszą drobną głowę...
Zapomnianej burz ognistych doby
płaczą wrzosów dzwoneczki liljowe —
Zapomniane żałobne cmentarze!
Wiatr przegania po was ostów puchy...
Ciężkie wiszą nad wami żałoby...
Jałowcami poszum idzie głuchy,
nikłym trawom drżeć po wydmach każe...
Korowodem ciągną mgiełki — duchy...
Zapomniane ciche smętne groby!...
Zapomniane żałobne cmentarze!...
Po polach błądzą duchy łez
I śmierci plony garną...
Śród pyłu obcych dróg...
Nasz zagon krwawy,
A taką zbożną szumiał pieśnią siły,
Takie podniebne na nim się rodziły
Kłosy! harfiany hymn dzwoniły sławy
Takiej, że była ludom jako tęcza!...
Śród pyłu obcych dróg...