wego zawdzięczają swą postać wszystkie te bajki pogańskie! Dość było cechy liczby: dwanaście, jako najpodzielniejszej ze wszystkich, gdyż może być dzielona przez dwa, trzy, cztery i sześć, jako najbardziej zwracającej uwagę liczby, ażeby zdecydować o liczbie Znaków Zodyaku, liczbie synów Odyna, i wielu innych niezliczonych dwunastkach. Wszelka nieokreśloność liczby skłaniała się ku dwunastce. Tak samo działo się pod wszystkiemi innemi względami, i to najzupełniej nieświadomie, bez żadnego pojęcia o tem, że się tworzyło w ten sposób „alegorye!“ Lecz świeży i jasny rzut oka pierwszych tych wieków musiał szybko rozeznawać tajemne stosunki rzeczy i gotów był im ulegać najzupełniej. Szyller utrzymuje, że „Przepaska Wenery“ jest wieczną prawdą estetyczną ze względu na naturę wszelkiego piękna; ciekawą jest jednak rzeczą, że przez głowę mu nie przechodzi poddawać myśl, iż starożytni twórcy podań greckich mieli choćby słabe pojęcie o tem, jakby wyłożyć kurs „Filozofii krytyki!“ Jednem słowem musimy się rozstać z tą krainą bez granic. Czyżbyśmy nie mogli pojąć, że Odyn rzeczywiście istniał? We wszystkiem tem tkwił błąd, dość duży błąd, ale nigdy fałsz, bajki bezmyślne, alegorya świadoma, — nie, nie chcemy wierzyć, ażeby ojcowie nasi mogli wierzyć w coś podobnego.
Runy Odyna dostarczają rysu znamiennego w jego postaci. Runy i cuda „czarodziejstw,“ jakich on przez nie dokonywał, stanowią wieloznaczną cechę tradycyi. Runy jest to alfabet skandynawski; Odyn wynalazł, według przypuszczeń, zarówno pismo jak i czarodziejstwa wśród tego ludu! Człowiek nigdy nie dokonał
Strona:Thomas Carlyle - Bohaterowie.pdf/48
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.