Strona:Thomas Carlyle - Bohaterowie.pdf/329

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

lecz, więcej nawet — niemożliwej. Trzeba na to prawdziwego Szekspira pod względem zdolności, lub więcej niż Szekspira: trzeba kogoś, co mógłby odegrać biografię tego brata-człowieka, widzieć jego oczyma z każdego punktu jego działalności wszystko przez niego widziane: krótko mówiąc, potrzeba poznać jego działalność i życie, co prawdopodobnie niewielka liczba „historyków“ czyni. Połowa lub więcej nawet wszystkich namnożonych pojęć przewrotnych, psujących nam obraz Cromwella, znikłaby, gdybyśmy tylko uczciwie postarali się przedstawić sobie wypadki w ten sposób, jedne po drugich, jak one następowały, nie zaś odrazu ich całości, jak leżą obecnie przed nami.
Drugi zaś błąd, w który niemal cały świat wpada, jak sądzę, tyczy się samej tej „ambicyi.“ Przesadzamy ambicyę wielkich ludzi, mylimy się co do jej natury. Wielcy ludzie nie taką, jak myślimy, posiadają ambicyę. Mały to i nędzny człowieczek, który w taki właśnie sposób okazuje ambicyę. Przyjrzyjcie się człowiekowi, który żyje, uważając siebie za nędzarza, gdyż nie błyszczy ponad innych ludzi; który kręci się tu i owdzie, dręczony swędzeniem pretensyi oraz niepokojem o swoje zdolności; który usiłuje wymódz na każdym, wyżebrać, że tak powiem, u miłosierdzia każdego, by uznano go za wielkiego człowieka i wysadzono ponad głowy innych ludzi! Istota tego rodzaju przedstawia najnędzniejszy z widoków, widzialnych pod słońcem. To miałby być wielki człowiek? Nędzny to osobnik, próżny, opanowany przez świerzb chorobliwy, osobnik, bardziej godny łóżka w szpitalu, niż tronu. Radzę wam zejść z jego drogi, gdyż nie