Strona:Theodore Roosevelt - Życie wytężone.pdf/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

odpowiedniej, ani na admirale, który posiadał niedostateczną liczbę statków, ale na tych ludziach publicznych, którym zbrakło przezorności do tego stopnia, że odrzucili możność zaradzenia złemu zawczasu, oraz na narodzie, który stoi za nimi.
Więc w danej chwili znaczna część odpowiedzialności za krew, wylaną na Filippinach, za krew naszych braci i ich dzikich, a ograniczonych nieprzyjaciół spada na tych, którzy słowami swemi, bardziej niż bezsensownemi, zachęcali lekkomyślnie dziki lud do wojny, napewno brzemiennej klęskami, wojny, w której nasi dzielni ludzie, idący ze sztandarem, musieli zapłacić za głupi i śmieszny humanitaryzm gadułów, którzy spokojnie zostali u siebie w domu.
Armia i manynarka są mieczem i tarczą, które naród ten nosić winien, jeżeli chce spełnić swój obowiązek między narodami świata, jeżeli nie chce być poprostu Chinami półkuli zachodniej. Nasze własne postępowanie wobec wysp podzwrotnikowych, które wydarliśmy Hiszpanii, jest poprostu kształtem, który w danej chwili wziął na siebie nasz obowiązek. Naturalnie mamy obowiązek dobrze zarządzać interesami naszego własnego domu. Musimy czuwać nad tem, aby w naszej administracyi wewnętrznej stanów, państwa i narodu panowała uczciwość obywatelska, czystość obywatelska i zdrowy zmysł obywatelski. Musimy walczyć o uczciwość w sprawowaniu urzędów, o uczciwość wobec wierzycieli narodu i jednostek, o najszerszą swobodę inicyatywy indywidualnej