Przejdź do zawartości

Strona:Teofil Lenartowicz - Nowa lirenka.djvu/179

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
CZEGO NAM TRZEBA.


Daleko, daleko,
Te wody już cieką,
Przy których widziałem
Co tu wyśpiewałem.

I dęby spróchniały,
Co przy chacie stały,
Pod których konary
Siadał dudarz stary,