Strona:Teofil Lenartowicz - Nowa lirenka.djvu/15

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 7 —

I krzyż niewielki z dwóch okrąglaków
Z pomiędzy drobnych bieli się krzaków.
A pod tym krzyżem, na świeżéj łące
Staruszek modli się na koronce.
Zwykle o białéj zorzy porannéj,
Modlił się Święty do Maryi Panny;
I właśnie kończył ofiarowanie,
Gdy psów łajanie i rogów granie
I tentent koni zagrzmi pod bokiem,
Zagrzmi pod bokiem i jednym skokiem
Wpada łaniątko z bojaźni drżące,
I oczy zwraca nań błagające;