Strona:Teodor Jeske-Choiński - Poznaj Żyda!.djvu/23

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

lońskiego, i weźmie je. A wszedłszy Chaldejczycy, którzy walczą przeciw temu miastu, zapalą to miasto ogniem i spalą je i te domy, na których dachach kadzili Baalowi, a sprawowali mokre ofiary bogom cudzym, aby mnie wzruszali do gniewu. Bo synowie izraelscy i synowie judzcy od dzieciństwa to tylko czynią, co jest złego przed oczyma mojemi, synowie, mówię, izraelscy tylko mnie draźnili sprawami rąk swoich, mówi Pan.“
Jehowa Starego Zakonu wiedział bardzo dobrze, że potomkowie Abrahama nie zasługiwali na Jego względy, chciał tylko dotrzymać stawa, danego patryarchom.
Mówi Mojżesz (V. 9, 5, 6, 7) wyraźnie: „Nie dla sprawiedliwości twojej, ani dla prostości serca twego ty wnijdziesz, abyś posiadł ziemię ich, ale dla niezbożności narodów tych Pan, Bóg twój, wypędza ich przed twarzą twoją i aby utwierdził Pan słowo, które przysiągł ojcom twoim, Abrahamowi, Izaakowi, Jakubowi. Wiedzże tedy, że nie dla sprawiedliwości twojej Pan, Bóg twój, daje tobie tę wyborną ziemię, abyś ją posiadł, gdyżeś ty lud twardego karku. Pamiętaj i nie zapominaj, żeś do gniewu pobudził Pana, Boga swego, na puszczy, od onego dnia, jakoś wyszedł z ziemi egipskiej, a żeście przyszli na to miejsce, odpornymiście byli Panu.“
Wprawdzie nie zasługiwali pierwsi patryarchowie żydowscy na wysoką godność ojców narodu świętego (Abraham przedstawił swoją żonę, Sarę, jako siostrę i oddawał ją za nałożnicę, Jakub oszu-