Strona:Tatry. Przez Podtatrzanina.pdf/116

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

to był już chyba aniołem, gdyż biednych hojnie pieniędzmi obdarzył, i święcie im przyobiecał, że będzie miał o nich staranie, skoro znów do Krakowa powróci.“ —

Nr. 8.

Zabrakło kąta w rozległej krainie
Nieszczęśliwemu z poczciwych jej królów.

Znane są nieszczęśliwe wypadki w czasie panowania króla Jana Kaźmierza Wazy. W roku 1655, kiedy już Szwedzi cały nieomal kraj opanowali, a tylko jedna broniła się Częstochowa, opuścił nieszczęśliwy król swoją siedzibę w Warszawie i udał się do Czorsztyna mniemając, iż w miejscu tem, górami i lasami okrytem, bezpieczne dla się znajdzie mieszkanie. Zaraz po króla przybyciu nadciąga nieprzyjaciel, i nieszczęśliwy monarcha udaje się za obręb swego państwa (Starożytna Polska Balińskiego, tom II.) Spełniło się zatem, co wieszczo przepowiedział był Kaźmierz Sarbiewski śpiewając za czasów Władysława IV. brata króla Jana Kaźmierza:

Frustra, Poloni, cingimus oppida
Muris, et arces addimus arcibus.
Lyric. lib. IV.