Strona:Taras Szewczenko - Poezje (1936) (wybór).djvu/192

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
МЕНИ ОДНАКОВО...
Przełożył
BOHDAN ŁEPKI


Wszystko mi jedno, czy ja będę
Na Ukrainie żyć, czy nie,
Czy mię kto wspomni, czy zapomni,
Że na wygnaniu pędzę dni

Wśród śniegów, — obojętnie mi!

W niewoli obcej wychowany,
W niewoli umrę, niepłakany
Przez swoich, chyba płacząc sam.
Zabiorę wszystko to, co mam,

I wszelki po mnie ślad zaginie
10 

Na naszej sławnej Ukrainie,
Na naszej, nie sądzonej nam.
Nie wspomni o mnie ojciec z synem,
Nie powie: „Módl się synu, on

Kiedyś za naszą Ukrainę
15 

Męczeński poniósł zgon”.
Wszystko mi jedno, czy modłami
Wspomni mię syn ten, czy też nie...
Nie obojętnem jednak dla mnie

Byłoby, gdyby ludzie srodzy
20 

Uśpili kraj nasz i w pożodze,
Okradłszy go, zbudzili w śnie, —
Nie obojętne, o!... Nie!... Nie!

1847.
Petersburg.