Strona:Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Złota maska.djvu/252

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
ROZDZIAŁ V

Po wspaniałem rekordowem powodzeniu rewji „Królowa pereł", liczącej przeszło setkę przedstawień przy wypełnionej widowni, następna, „Szalona Warszawa" miała być czemś wręcz olśniewającem, dobić konkurencję, grubo napełnić kasy i podnieść markę Złotej Maski na długie miesiące. Kosztowność wystawy przeszła wszystko, co dotychczas w Warszawie znano. Zaangażowano osiem nowych pierwszorzędnych aktorek z dramatu, filmu i z innych teatrów rewjowych, dano dwie orkiestry, sprowadzono samego Jean‘a Parnis, gwiazdora z Casino de Paris.
Oczywiście, w tych okolicznościach Magda nie mogła zająć aż tak czołowej pozycji, jak w rewji poprzedniej. Jednak dzięki nieustępliwości Bończy i dzięki faktowi, że jednak spośród wszystkich dawnych i nowych gwiazd była najmłodsza, otrzymała dwa pierwszorzędne kawałki i jeden taki sobie, ale też doskonały „samograj" w skeczu. Jednocześnie Cykowski podpisał z nią kontrakt na bardzo dobrych warunkach. Nie był ma się rozumieć aż taki, jak kontrakty Turskiej, czy chociażby Hańskiej, jednak pozwolił Magdzie na wynajęcie ładnego dwupokojowego mieszkanka przy Kapucyńskiej, na wzięcie na raty niebrzydkich mebelków, a także zafundowanie sobie garderobianej, czyli poprostu pokojówki, która wieczora-