Ta strona została skorygowana.
Joanna.
Oby on mojém mógł poglądać okiem,
Lub jam tak mogła, jak on, patrzeć z góry!
Wzrokby mój przebił te mgły i te chmury,
Nicby tam, nicby nie skryło się przed nim! —
Żołnierz.
Bój najzaciętszy wre przy szańcu średnim.
Wszyscy tam nasi.
Izabella.
A nasz sztandar?
Żołnierz.
W górze!
Joanna.
Oby mi spójrzeć, choć przez szparę w murze!
Wzrokby mój bitwą rządził na wsze strony.
Żołnierz.
Nieba! co widzę! wódz nasz otoczony!
Izabella.
(podnosząc sztylet nad Joanną).
(podnosząc sztylet nad Joanną).
Giń!
Żołnierz (prędko).
Już jest wolny! — Widzę w chmurach pyłu
Lord Fastolf z jazdą zabiega im z tyłu.
Już, już są blisko — ledwie mały przedział!