Strona:Tłómaczenia t. III i IV (Odyniec).djvu/582

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
SCENA III.
TEŻ, DUNOIS, DU CHATEL, I LA HIRE, (z chorągwią Joanny).
Dunois.

Szukamy ciebie, Joanno! — Król żąda,
Byś piérwsza przed nim święte niosła znamię.
Bo jak sam czuje, chce niech świat ogląda,
Że twoje tylko zbawiło go ramię.

La Hire.

Oto chorągiew! Śpiesz! bo chwila droga.

Joanna.

Ja iść przed królem? — Ja ją nieść? —

Dunois.

Któż inny
Śmiałby się mniemać, że jest dość niewinny,
By miał tknąć znamię posłanniczki Boga? —
Tyś z niém do zwycięztw przodkowała w boju,
Ty nam wskaż drogę szczęścia i pokoju!

(La Hire chce jéj podać chorągiew. Joanna odwraca się ze wstrętem).
Joanna.

Precz z nią! precz!