Ta strona została skorygowana.
Teobald.
Co za duch, przebóg! opętał dziewicę?
Rajmund.
Hełm to w niéj budzi ten zapał wojenny. —
Ale patrz, ojcze! patrz na jéj źrenice,
Co w nich za jasność! co za blask promienny!
Joanna
(z wzrastającym zapałem).
(z wzrastającym zapałem).
Krajby nasz upadł? — kraj zwycięztw i chwały,
Raj krajów świata, wybrany od Boga?
Dzieciby jego wiecznie dźwigać miały
Hańbiące więzy zamorskiego wroga? —
Nie! — tu runęła moc poganów dzika,
Krew męczenników oblała tę ziemię;
Tu leżą prochy Świętego Ludwika,
Ztąd odzyskano grób w Jeruzalemie!…
Bertrand (z podziwieniem).
Któżby nie wierzył, że mówi natchniona? —
Bóg ci, sąsiedzie! dał cudowne dziecię.
Joanna.
Naszych-że królów odwieczna korona
Pójdzie w pogardę, lub zniknie na świecie? —
Gdzież są królowie, by jéj byli godni,
Prócz królów naszych? — Rolnika obrońcy,