Strona:Tłómaczenia t. III i IV (Odyniec).djvu/133

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została przepisana.
    XIV.

    „Gdy Paswan-Oglu, z buntownemi tłumy[1],
    „Naprzód z obawy śmierci, potém z dumy,
    „Wszczął bój z Padyszą: i po latach wielu
    „Morderczych bitew, bez skutku i celu,
    „Twierdze Widdinu owładał nareście:
    „Bracia Baszowie obiegli go w mieście.
    „Równi znaczeniem i z władzą podobną,
    „Każdy swém wojskiem dowodził osobno. —
    „Z dwóch stron do szturmu iść miały ich roty;
    „Już obu wojskom plac bitwy wskazano,
    „Dla obu wodzów rozbito namioty:
    „Lecz ach! napróżno Abdallę czekano! —
    „Cóż mówić więcéj? — Puhar z ręki brata,
    „Z jadem ukrytym, jak myśl jego serca,
    „Posłał Abdallę do lepszego świata —
    „Dóbr tego tylko zazdrościł morderca! —
    „Abdalla nie czuł podejrzeń bojaźni,
    „Znać że o bratniéj nie wątpił przyjaźni.
    „I gdy po łowach, po dniu skwarnéj spieki,
    „Wieczorem w łaźni orzeźwiał się z znoju;
    „Brat przysłał czarę chłodnego napoju —
    „Skosztował kroplę — i zasnął na wieki! —[2]
    „Jeśli ci trudno zawierzyć méj mowie —
    „Spytaj Haruna! — on świadek! on powie! —

    XV.

    „Czyn raz spełniony — i władza Paswana
    „Zachwiana z gruntu, choć niepokonana: —

    1. Paswan-Oglu, Basza Widdinu, podniósł bunt przeciw Sułtanowi, i przez wiele lat zagrażał całéj potędze Porty Ottomańskiej.
    2. W r. 1811 Giaffir Basza Scutari został otruty przez Albańczyka Alego, sposobem opisanym w tekście. Trucizna była w sorbecie, którym Muzułmani po wyjściu z łaźni ochładzać się zwykli. W kilka miesięcy po dokonanéj zbrodni, Ali pojął w małżeństwo córkę zamordowanego przez siebie Giaffira, —