Strona:Tłómaczenia t. III i IV (Odyniec).djvu/130

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została przepisana.

    „Moja rzecz tylko — prawdę jéj okazać,
    „I krwią mych wrogów dopisać — i zmazać! —
    „Tyś piérwsza na jéj słuchaczkę wybrana. —
    „Przysięgłaś nie być małżonką Osmana;
    „Lecz gdyby usta twe dziś nie zdradziły
    „Tajemnic serca, jak ci jestem miły:
    „I jabym strasznych nie rozwarł skrytości. —
    „Nie bierz słów moich za dowód miłości! —
    „Nie! — jać jéj czynem dowiodę w potrzebie,
    „Życiem dla ciebie, lub śmiercią za ciebie! —
    „Tyś mi przysięgła nawzajem — dość na tém! —
    „Ja — ja, Zulejko! — nie jestem twym bratem!“ —

    XI.

    — „Ty nie mym bratem? — Boże! — O! ja biedna!… —
    „Lecz nie! — ty możesz… — jeszcze czas zaprzeczyć!… —
    „Milczysz? — Więc mamże pozostać tak jedna,
    „I żyć, by płakać — bo nie śmiem złorzeczyć —
    „Że się sierotą na świat narodziłam?… —
    „Ale się zlituj nad niedolą moją!
    „Mnie pozwól zostać przynamniéj czém byłam,
    „Siostrą, Zulejką, przyjaciółką twoją!… —
    „Lecz ty mię kochać nie zechcesz już dłużéj! —
    „Zdawna mi serce coś jakby śmierć wróży. —
    „Może ty nawet masz zemsty zamiary?
    „Może mię zabić chcesz śród téj pieczary? —
    „Ach! dobrze! zabij! — lepiéj raz być w grobie,
    „Niż żyć tak obcą, nienawistną tobie!… —
    „Ach tak! — bo teraz pojmuję dla czego
    „Giaffir zawsze był z tobą tak ostry;