Strona:Szlachcic Zawalnia (1844—1846). Tom 1.pdf/29

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Przybysz z Ukrainy, P. Aleksander Groza piękny dał przykład przejawiania poezji gminu. Z oderwanych podań ułożył pewną całość, a okolorowawszy ją barwami poezji i formami miejscowemi, utworzył bardzo ładny poemacik, mający więcéj charakteru narodowości, niż wszystkie poezje dotąd w owéj stronie napisane. Prawda, że wziął się za to sztukmistrz biegły, mistrz swego przedmiotu!
Jest jeszcze poeta, urodzony na Białejrusi, dziécko niefortunnego losu, wyprobowane w cierpianiach, — który w każdym wierszu wyraził tęsknotę za swemi i silne przywiązanie do rodzinnéj ziemi. T. Łada-Zabłocki przejawia uczuciową stronę Białejrusi, bo żaden ze znanych tam dotąd wierszopisów, nigdy tyle nie okazał poezji serca. Przedewszystkiem jest on Poetą serca. I na ten raz możemy wierzyć jego poezji, bo całe życie był nieszczęśliwym! Tu ani exageracji, ani urojonych cierpień. Nieszczęście rozwinęło w nim uczucie i skłoniło ku poezji. Talent wielki wytrawiony w ogniu cierpienia. Trzeba bowiem cierpieć, aby zostać genjuszem! Ukształcony na wzorach poezji Europejskiéj, może skutkiem tego stracił wiele z téj samodzielności, która przy innych okolicznościach uczyniłaby go prawdziwie narodowym poetą. Przygotowany gruntowną nauką w Uniwers. i zuajomością języków angielskiego, niemieckiego, francuzkiego, oraz języków wscho-