Strona:Szkice i studja historyczne T. 1.djvu/014

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Powyższe stanowisko Bobrzyńskiego w tak spornej teoretycznie już od czasów starożytnych kwesji, czy historja w założeniu swojem powinna być albo nie być magistra vitae — a tak jednakowo zawsze praktycznie rozwiązywanej! — można już oceniać dzisiaj z pewnej objektywnej i chronologicznej odległości. Główna jego działalność naukowa na polu historji, której rezultatem są między innemi niniejsze dwa tomy, przypada na lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte minionego stulecia. Niejedna karta, poświęcona źródłowemu badaniu, niejeden może rezultat monograficznych jego dochodzeń są już dzisiaj bądź ogólną własnością, bądź — wobec nowo wykrytych źródeł i dochodzeń — w pewnych szczegółach przestarzałe. Ale całość tych studjów i szkiców, pomimo upływu lat trzydziestu i czterdziestu od czasu ich napisania, zdała świetnie egzamin swej żywotności. Nie straciła na znaczeniu, dzięki umiejętności politycznego i społecznego ujmowania każdego poruszonego naukowego problemu. Drga dotąd życiem, odpowiadając na pytania nigdy nie przestarzałe, dopokąd naród polski egzystować i politycznie działać będzie. Czuć w tych studjach i szkicach nietylko bystry naukowy umysł, umiejący formułować z prawniczą jasnością i precyzją sporne naukowe pytania; widnieje z nich nietylko metodyczna, na źródłach i na logicznej interpretacji oparta umiejętność odpowiadania na te pytania — ale, co równie charakterystyczne dla kart, jakie niżej czytelnik do rąk otrzymuje: czuć w nich wielki temperament polityczny i gorące serce obywatela i Polaka. Rozprawy te, jak i inne dzieła Bobrzyńskiego, będą na długie jeszcze czasy pierwszorzędną szkołą nietylko historycznej metody, ale także politycznego myślenia. W tej właśnie nadziei, wierząc, że oddaje prawdziwą usługę społeczeństwu polskiemu (które obecnie z podwójną usilnością powinno dą-