Strona:Szczęsny Morawski - Sądecczyzna.djvu/152

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

gdyż on niedołężny, Polakom nie sprzyja i też nieżyczliwego Leszka bez dołożenia się woli narodu następcą przeznacza.
Roku 1273 zebrała się szlachta i posławszy do Władysława Opolskiego zapraszali go na tron dawając winę Bolesławowi: iż nie ma szczęścia pod nim ani sprawiedliwości; bo nic nie działa jeno myśliwstwem się bawi; dlaczego poddani psy i ptaki chować mu muszą i podwody częste dawać; a co najgorsze: że bez woli szlachty wybrał następcą Leszka.
Bolesław też jechał do Opola do Władysława i tam potkał się z tymi posłami. U Boguszyna wsi uderzyli na siebie: Bolesław zwyciężył. Wielu legło, a niedobitków, którzy uszli do Opola, odsądził od mienia a rozdał je tym, którzy przy nim byli.
Byli też przy nim obaj Toporczykowie: Otto i Żegota, Otto dostał: Wielogłowy a prawdopodobnie: Wielopole. Obie wioski obok siebie leżą w Sądeczyznie nad Dunajcem między Zbyszycami a Nowym-Sączem; Żegota: prawdopodobnie dzisiejszą: Żegocinę (villa Zegota) nad Limanową.
Kunegundą obcą była tym męża swego z biskupem krakowskim sporom. Owszem! sprzyjała sprawie biskupiej jako kościelnej i polskiej. Dla kościoła miała cześć najgłębszą z dawien dawna a szczególne uwielbienie biskupa Prandoty w pobożnym jej umyśle przeszło na jego następcę Pawła. Polskę kochała szczerze, i mówiła po polsku; niemców zaś nie nawidziła wraz z rodzicami swemi i całym narodem węgierskim.
W Sądecczyznie! tem nowem dziedzictwie swem przebywała często, a pobyt jej musiał być bez wpływu.
Ona głównie wzniosła zameczek w Pieninach, o którym lud mówi: Że anieli w powietrzu znosili kamienie na budowle zamku Kingi.
Roku 1268 zakłada sołtystwa: w Sączu, i w Ujanowicach.
Bolesław też z swej strony nie odmówił pomocy wzmagającemu się Sączowi uwalniając od ceł i dając wolny spław:
Przywilej (XV) — Wszem w obec i na przyszłość do wiadomości! że: My Bolesław, krakowskie i sandomierskie książę: Chcąc wzmódz dochody i pożytki mieszczan naszych sądeckich; dajemy im i łaskawie stwierdzamy wolność taką, że: z wszelkiemi towary wolno im przejeżdżać przez Kraków i Bochnią i przez całe księstwo nasze, krom wszelkich opłat calnych i poborów.