Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce w skróceniu 5 tomów w jednym.djvu/337

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

piękną swą bibliotekę, gabinet i dom mieszkalny, z kapitałem 12.187 złr. Prawo Jezuitów do tego zapisu jus successionis, wciągnięte zostało do hipoteki miejskiej 1826 r., ale przy założeniu nowej księgi hipotecznej dla katastralnej gminy Cieszyna 1877 r., opuszczono jus successionis Jezuitów, a darowiznę Szersznika wcielono jako własność miejską do katastru. Jezuici próbowali drogą prawną odzyskać zapis, ale napróżno, bo wrogo dla nich usposobieni superintendent Haase i burmistrz Demel, z partyą protestancką, przeszkodzili temu.
Obrano więc inną drogę. Wystarali się przy pomocy katechety ks. Świeżego, u biskupa wrocławskiego Herzoga, o wakującą po śmierci ks. Bitty, kapelanię przy klasztorze i szpitalu Sióstr Elżbietanek (Tercyarek św. Franciszka z Asyżu), niezależnie od fary i 25 lipca 1885 roku otwarli w poblizkim domu »misyę cieszyńską«, obsługując chorych w szpitalu i pracując przy kościółku klasztornym. Życzliwy im wikaryusz jen. biskup Śniegoń i kler śląski, otworzyli im wkrótce szerokie pole kaznodziejskiej i misyjnej pracy, a była ona bardzo na czasie, bo protestantyzm lubo mniej liczny jak katolicyzm, rozwielmożnił się na Śląsku, gnębił wiarę i narodowość polską, gnębił ją i czechizm. Więc OO. Wójcikowski, Franke, Rubon, Mühl puścili się już 1888 r. na dawanie wielkich polskich misyi w Dziecmorowicach, Ustroniu i Pruchnie; 1889 r. w Wielkich Górkach itd., w Cieszynie zaś urządzili majowe nabożeństwo, rekolekcye, bractwo Matek chrześcijańskich.
Dzielny superior (od 1890 r.) Paweł Rubon, uzyskawszy pomoc pieniężną u biskupa wrocławskiego kardynała Koppa i arcyksięcia Albrechta, pana na Cieszynie i otrzymawszy z składek i ofiar znaczny zasiłek, zabrał się do budowy pięknego gotyckiego kościoła, ozdobił wnętrze pięknej rzeźby ołtarzami, na wieży zawiesił 3 wielkie dzwony. Dla ozdoby i utrzymania kościoła założył 1895 r. bractwo św. Jadwigi i towarzystwo muzyki kościelnej. Wprowadził też bractwo Najsłodszego Serca Jezusowego, Dobrej śmierci, Różańca żywego, kongregacyę maryańską pań i panien, i rekolekcye wielkopostne. Konsekracyi świątyni dokonał kardynał Kopp 10 października 1894 r., przyjmowany przez nowego pana na Cieszynie, arcyksięcia Fryderyka z rodziną, i miasto najwspanialej.
Rezydencyę w nowym, a raczej przerobionym domu otwarto już 3 września t. r. Składało ją 5 księży, z tych O. Franke misyonarz, wiecznie poza domem. Niebawem przybyła mu pomoc w kilku misyonarzach, którzy szereg wielkich misyi ludowych rozpoczęli w farze cieszyńskiej 8-dniową misyą 1900 r.
Beatyfikacyę 3 męczenników koszyckich, od 12—15 paźdz. 1903 r., obchodzono uroczyściej jak wszędzie indziej, dlatego, że jeden z męczenników, Jezuita Melchior Grodziecki, rodził się w Grodźcu śląskim, a lata chłopięce spędził w Cieszynie. Nietylko kler i lud śląski, ale szkoły wszystkie i wojsko brało czynny udział w obchodzie. Obecnie 6 księży pracuje w rezydencyi dla katolików Polaków i Niemców.

Z tych samych pobudek co rezydencyę cieszyńską, otwarto rezydencyę w Opawie. Chodziło o nową placówkę misyjną w pobliżu Śląska pruskiego, o rozszerzenie akcyi katolickiej w Śląsku austryackim. Duszą tej