Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce T. 2.djvu/42

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i rzplta często przypadkiem się dowiadywali. Sejmy dyktowały cały szereg ustaw o „poskromieniu swywoli kozackiej“, kazywały „Kozakom-niebożętom“ cierpliwie żołdu czekać, a poboru na ten żołd nie uchwaliły. Oni czekali, ale gdy głód dokuczał, szli na rabunek w kraje tureckie, a gdy hetman koronny z obawy naruszenia traktatów z Porta, tego nie dozwolił, puszczali się na łup w ruskie prowincye rzpltej. Nie płacąc regularnie żołdu, rzpltą traciła poniekąd prawo rozkazywania Kozakom.
Oni to doskonale rozumieli i mówili: musimy chodzić na morze, bo nas żołd od króla nie dochodzi; musimy hetmana sami obierać, bo się nominacyi królewskiej doczekać nie możemy; musimy od cara moskiewskiego przyjmować roczną kontentacyą, bo żołd królewski (50.000 złp.) choćby i doszedł, nawet na proch i kule nie wystarczy. Dopraszali się wyższego żołdu, „armaty, prochów, ołowiu, koni, szorów, odzieży i obuwia, a żywności tym, którzy na Zaporożu straż odprawują“[1], a wiedzeni instynktem zachowawczym, aby zabezpieczyć się przed możliwą represyą koronnych hetmanów, rośli w liczbę, a tem samem i potęgę. Więc bywało, że do tych Kozaków, przeciw których swywoli sejmy i komisye uchwalały surowe represye, przychodziła z prośbą o pomoc rzpltą, żebrali o nią koronni hetmani, wchodzili w pacia, układy, jakby z udzielną potęgą; czynili to samo hospodarowie mołdawscy i wołoscy, carowie Moskwy, a nawet cesarz Rudolf II i papież Klemens VIII.
Już 1617 r. 20 lutego pisał Żółkiewski z Baru do króla: „Radziłem zdawna, żeby te Kozaki hamować, gdyż choćby nie to, że nas z Turki w szranki zwodzą, ale sami przez się w takiej potencyi, do jakiej przyszli, są rzpltej formidabiles, strasznymi“.

Złupienie i spalenie przez Kozaków Tehinu, Kozłowa, Oczakowa, Białogrodu, Teodozyi, Trapezuntu, Synopy, zburzenie wielu innych zamków i grodów w Azyi i Europie, rozbicie dwukrotne floty tureckiej i coroczne niemal, łupieskie wyprawy kozackie

  1. Pamiętniki Niemcewicza VI. Deklaracya Kozaków zaporozskich.