Strona:Stanisław Piekarski - Prawdy i herezje. Encyklopedja wierzeń wszystkich ludów i czasów.pdf/420

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

które zwalczało unję Fryderyka Wilhelma i jego agendę narówni z racjonalizmem i uznało przyjęcie tych reform przez gminy protestanckie za zdradę. Na znak protestu poczęły powstawać gminy staroluterskie (ob. Separatyści). Wobec tego rząd pruski uznał za konieczne ograniczyć pierwotne zamiary unifikacji. Fryderyk Wilhelm IV nie tylko zezwolił na utworzenie gmin staroluterskich, ale poczynił dążnościom separatystycznym dalsze, daleko idące ustępstwa. Rozkaz gabinetowy z r. 1834, ważny do ostatnich dni monarchji pruskiej, uznał za obowiązujące tylko przyjęcie agendy, ale nie przyjęcie unji i orzekł wyraźnie, że nie odejmuje ona autorytetu wierzeniom żadnego z połączonych wyznań a oznaczać ma tylko „ducha umiarkowania i łagodności“. Dalsze ustępstwa przeciwnikom unji poczynił Fryderyk Wilhelm IV przez ograniczenie wspólności obrzędowej przy przystępowaniu do „Wieczerzy Pańskiej“. W ten sposób unja Hohenzollernów pozostała wyłącznie unją administracyjną a poza sprawami administracji obowiązuje tylko o tyle, o ile poszczególne gminy zechcą ją przyjąć. Wobec tego w łonie pruskiego „ewangelickiego Kościoła krajowego’1 istnieją trzy kategorje gmin protestanckich: ewangelicko-luterskie, ewangelicko-reformowane i ewangelicko-unijne. Unję tego rodzaju nazwano unją federacyjną (konföderative Union) w odróżnieniu od unji konsensualnej (Lehrunion), t. j. zjednoczenia co do nauki wiary, do którego nie doszło.
III. Wyłącznie administracyjny lub polityczno-agitacyjny charakter mają zrzeszenia różnych wyznań protestanckich, jak np. tak zwana Federacja Kościołów w Ameryce, Aljans ewangelicki i trzy rodzaje związków ewangelickich: w Niemczech (Evangelischer Bund), w Ameryce i we Francji (ob. Ewangelicki związek).

Unja beneficjów, ob. Inkorporacja.

Unja brzeska, ob. Unici.

Unjonistyczne zjazdy, ob. Welehradzkie kongresy.

Upaniszady, księgi filozoficzno-religijne indyjskie (hinduskie), powstawały, począwszy od VI do IV wieku przed Chr., jako dzieło całego szeregu filozofów, z których każdy na swój sposób wyrażał jedną myśl zasadniczą i rozwijał ją według swój ich wyobrażeń. Tą zasadniczą myślą upaniszad jest panteizm a jego wyrazem brahma, nie dające się określić pojęcie absolutu, napoły siła, napoły substancja, będąca równocześnie przyczyną świata i światem samym. Temu starożytnemu pojęciu brahmy przeciwstawiają autorowie upaniszad nowe pojęcie: atman, dusza, czyli to, co człowiek po odrzuceniu wszelkich zewnętrzności odnajduje w sobie, jako istotną treść swojego „ja“. Obydwa pojęcia, brahman i atman, jedno kosmiczne, drugie psychiczne, spływają się w upaniszadach w jedno. Stąd powstaje aksjomat: brahman to jest atman, tożsamość bóstwa ze światem, duszy wszechświata z duszą człowieka. Wychodząc z tego założenia, upaniszady starają się rozwiązać zagadnienie kosmiczne, twierdząc, że brahmanatman jest jedynym bytem realnym. Poznanie, co to jest atman, jest poznaniem wszystkiego, gdyż brahmanatman jest czemś jednolitem i niezmiennem. Świat nie jest tworem brahmy, lecz jest nim samym. Zagadnienie psychiczne rozwiązują upaniszady również na podstawie aksjomatu tożsamości brahmy z atmanem. Atman, będący duszą wszechświata, przenika wszystkie ciała żyjące, lecz i tu niema żadnej wielkości, żadnego różnicowania. Nieskończenie mała dusza człowieka jest tem samem, co nieskończenie wielka dusza wszechświata; małe, osobiste „ja“ jest identyczne z wielkiem „ja“ wszechświata. Trzeciem zagadnieniem jest problem zbawienia, które upaniszady rozumieją, jako poznanie w sobie pierwiastka brahman-atman. Poznanie to może nastąpić tylko przez szereg przeistoczeń, przez wędrówkę duszy przez różne ciała, czyli przez metempsychozę. Być zbawionym znaczy, według upaniszad, wyswobodzić się od przymusu dalszej wędrówki przez uzyskanie najwyższego wewnętrznego poznania. Do tego celu ma prowadzić askeza i joga, czyli zupełne zatopienie się w metafizycznem rozmyślaniu.