nie jest handel, to nie przemysł, to nie praca, co nas zbawić może, to nie ukrzepienie wycieńczonych sił naszych — lecz gra — gra w naszych stosunkach stokroć od prostej szulerki zgubniejsza!”
I w naszem społeczeństwie odezwała się żyłka spekulacyi. Spekulował obywatel ziemski, spekulował inteligent miejski, spekulował rzemieślnik. Zarabiano nieraz znaczne sumy, które następnie nagle tracono. W tym to czasie sprzedała, jak twierdzono, za bajeczną cenę pani Laura hr. Czapska swój ogród w Poznaniu kompanii Niemców, którzy przeprowadzili przez niego nową ulicę, uczcili ją nazwą Bismarcka i pobudowali po obu jej stronach piękne domy w pałacowym stylu w nadziei, że wyłożony pieniądz wróci się przynajmniej dwukrotnie. Ale nadzieje zawiodły i niejeden z członków kompanii budowlanej żądzę zarobku drogo przypłacił.[1]
Ofiarą niesumiennych spekulacyi padł też Tellus.
Towarzystwo komandytowe Tellus zapisanem zostało do ksiąg handlowych dnia 3 lutego 1863 r. na podstawie statutów, zatwierdzonych aktem notaryalnym z dnia 19 października 1862 r. Zadaniem Tellusa było prowadzenie interesów bankowych i komisowych, ale już z rozpoczęciem swych czynności nie odpowiadał swemu zadaniu, bo zamiast mieć gotowe pieniądze na interesa, dawał na hipoteki sumy, wynoszące 190—200,000 talarów.
Pierwszy bilans, ogłoszony 1 lipca 1863 r., wykazywał czystego dochodu | ............ | 12,818 tal. |
bilans z 1 lipca 1864 r., | ............ | 21,702 „ |
„ 1865 „ | ............ | 49,336 „ |
„ 1866 „ | ............ | 68,074 „ |
„ 1867 „ straty | ............ | 8,198 „ |
„ 1868 „ czystego dochodu | ............ | 21,309 „ |
„ 1869 „ „ „ | ............ | 42,559 „ |
„ 1870 „ „ „ | ............ | 37,908 „ |
„ 1871 „ „ „ | ............ | 50,495 „ |
„ 1872 „ „ „ | ............ | 85,920 „ |