I kamienicę Mielżyńskich na Starym Rynku, w której obradował komitet narodowy, obstawiło wojsko pod dowództwem kapitana Knobelsdorfa, który rozkazał komitetowi rozejść się w przeciągu godziny. Komitet jednak tego nie uczynił, a protesty do władz administracyjnych, policyjnych i wojskowych zaniesione ten miały skutek, że niebawem cofnięto rozkaz.
Aby utrzymać zgodę z Niemcami, wydał komitet do nich odezwę, w której tak się odzywał:
„Podajemy wam braterską rękę w nadziei i oczekiwaniu, że się na drodze spokojnego porozumienia o wszystko ułożymy. Czasy rządzenia bagnetami przeminęły. Wiemy, że między wami a nami walki obawiać się nie potrzeba, sami ze wstrętem myśl taką odpychacie — z innej strony bój jest prawdopodobny — przeciwko azyatyzmowi zapewne walczyć nam razem przyjdzie”.[1]
Na tę odezwę odpowiedzieli Niemcy w ten sposób:
„Wybiła godzina wyjarzmienia narodów. Od Renu aż do Prosny tylko jeden rozlega się okrzyk: Wolność!”
„Duch Boży owionął ziemię i niesie ten odgłos od ludu do ludu, wszystkie w nim jednocząc”.
„Polacy! Nakoniec i dla was nadeszła chwila wyswobodzenia, chwila wygładzenia wielkiej, dzieje kalającej zbrodni, której się na was dopuszczono — koniec owego długiego okresu nieszczęścia. Znacie współczucie, jakie ciągle lud niemiecki z bliska i z daleka ożywiało; wychodźcy wasi z r. 1831 doznali go, a w r. 1846 słyszeliście odgłos waszych jęków żałosnych po całej niemieckiej Ojczyźnie. Teraz bracia nasi w Berlinie przyczynili się do założenia kamienia węgielnego dziejów waszego odrodzenia; więzienia się otworzyły, a wasi więzami skrępowani bracia przez naszych braci powróconymi zostali.”
„Wy to uznajecie i podajecie nam braterską prawicę. Bracia! My ją przyjmujemy, a za naszym przykładem pójdzie cały wolny lud niemiecki, który już przymierze książąt z barbarzyństwem azyatyckiem zniweczył i teraz gotów jest stawić swój sztandar czarno-czerwono-złoty obok waszego w walce światła przeciw ciemności.”
„Bracia niemieccy W. Księstwa Poznańskiego! My przed wszystkimi powołani jesteśmy pierwsi przyjąć podaną nam przez naszych braci Polaków dłoń braterskiej jedności. Oświadczamy
- ↑ Gazeta Polska, nr. 1.