Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/392

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

konany jest, że i mieszkańców niemieckich interesa nie będą pominięte”.
„Przydanie generała Willisena stało się niepodobnem z powodu, że tenże do innego celu powołany został”.
„Zarazem upoważnił mnie Król Imć wyraźnie oświadczyć, że wszelkie na drodze spokojnej przedsięwzięte sposoby do zamierzonej reorganizacyi zamiarom J. Król. Mości nie sprzeciwiają się i chętnie uwzględnione będą”.
Berlin, dnia 26 marca 1848.
Minister spraw wewnętrznych
Auerswald.[1]
Ponieważ w tem piśmie ministeryalnem tylko przysłania generała Willisena jako komisarza królewskiego, o co deputacya prosiła, odmówiono, przeto sądziła deputacya, że na inne życzenia król przystaje. W tem przekonaniu odjechali do Poznania prawie wszyscy członkowie deputacyi, także Libelt i Mierosławski.

Wypadki poznańskie.

Cóż się w tym casie działo w W. Księstwie Poznańskiem?
Otóż naczelny prezes Beurmann, widząc, że komitet petycyjny, na który przystał, zamienił się w komitet narodowy, uznał go nieprawnym, nie miał jednak odwagi rozwiązać go.[2] Natomiast komenderujący generał Colomb,[3] chociaż lud z oznakami narodowymi na czapkach spokojnie się zachowywał, ogłosił ponownie istniejące od roku 1846 prawo marcowe i dnia 21 marca o 5-tej po południu kazał wojsku zająć Bazar i rozpędzić komitet narodowy.

Zaczem kompania piechoty wtargnęła do Bazaru, w którym znajdowało się kilka pań przyjezdnych, przyczem żołnierze zażgali bagnetami służącego Chylewskiego, który chciał im bronić wstępu. Była to pierwsza ofiara rewolucyi. Wszystkie pokoje przetrząśnięto, broni jednak ani prochu nie znaleziono.

  1. Gazeta Polska, nr. 3.
  2. Schmidt, 87.
  3. Generał Colomb objął po Grolmanie dowództwo V. korpusu 20 października 1843 r. Gazeta W. Ks. Pozn. R. 1843, nr. 304.