Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/383

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

o co chodzi, skłonnym jest prośbie zadość uczynić. W rozmowie rzekł książę: „Czegoście chcieli, to będziecie mieli — będzie wojna z Rosyą”.[1]
Nazajutrz rano, dnia 20 marca, stanął przed królem w wielkiem wzburzeniu adwokat Deycks, który bronił był Polaków w procesie o zbrodnię stanu, i zażądał natychmiastowego wydania amnestyi, bo w przeciwnym razie lud szturmować będzie więzienie. Król zgodził się na żądanie. Zaledwie przedstawiciel rządu, nadprokurator Wenzel, przybył w towarzystwie Deycksa do więzienia, by Polakom zwiastować radosną nowinę, lud gwałtem otworzył bramę.
Ogromna powstała radość. Ściskano się ze łzami, zaprzysięgano sobie wierną przyjaźń, dawano sobie nawzajem upominki. Zaraz też postanowiono udać się na zamek.
Na czele jechali w otwartym powozie Mierosławski i Libelt, obok nich stali barykadzista i student w mundurze. Z powozu powiewała polska chorągiew, Mierosławski zaś trzymał w ręku chorągiew czarno-czerwono-złotą, jako znak wolności i jedności niemieckiego narodu. W drugim powozie jechały panie Adolfowa Malczewska, Guttrowa, Matecka i Libeltowa, które przybyły właśnie odwiedzić uwięzionych mężów. Przy bramie Oranienburskiej wyprzężono konie i lud ciągnął powozy, za którymi szli w szeregu byli więźniowie, a obok nich wielka ciżba ludu.
Tak przybyto wśród okrzyków: Niech żyje Polska! Niech żyje wolność! Niech żyją Niemcy! przed zamek. Na balkonie ukazał się król i ukłonił się, a minister hr. Schwerin w jego imieniu kilka słów przemówił do ludu.

Potem udano się przed uniwersytet. Tu z balkonu przemawiali do ludu Libelt po niemiecku, a Mierosławski po francusku. Libelt rozwinął program rewolucyi w jasnym, ale suchym wykładzie, Mierosławski mówił krótko, ale porywająco, trzymając w rękach polską i niemiecką chorągiew, o konieczności sprzymierzenia się obu narodów przeciwko rosyjskiemu absolutyzmowi. w końcu mowy zapytał lud, czy przyznaje Polakom

  1. Szuman H. Wypadki z r. 1848 w Berlinie.