Strona:Stanisław Ciesielczuk - Pies kosmosu.djvu/37

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Mnie olbrzymiość tęsknoty boli,
Mnie pragnienia pożarem krają.

Za tych, których katujesz życiem,
Za tych, których dusze są płaczem,
Chcę rozwalić twój łeb księżycem,
Zamordować cię chcę z rozpaczy!

— — — — — — — — — — — —

... A może ty jesteś... niczem?!...