Strona:Stanisław Chodyński - Szkoła OO. Bernardynów w Warcie.djvu/12

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

kłady i ofiarował się na profesora nauk matematycznych. O. Helanczewski pozostał przy łacinie, z urzędem prefekta szkoły i rektora konwiktu. O. Feliks Karpiński dla klasy 1, czyli infimy, a O. Alscher do wykładu języków niem. i fran. Liczba uczniów wzrosła do 149, bo rozpoczynając szkołę we wrześniu 1810 r. było retorów 6, syntaksów 10, gramatyków 22, w infimie 24, w proformie 82. Wśród takiej liczby nie trudno było o naznaczenie oratora na dzień św. Antoniego, o czem wśród korzystniejszych warunków, nigdy nie zapominano. Mówca tegorocznym był Erazm Suchorski z syntaxy. Nie ma już wcale wzmianki o oratorach na ś. Katarzynę. Dziwić się przytem trzeba pracy profesorów, w tak małej liczbie obsługujących szkołę, tem więcej, że każdy z nich dźwigał jeszcze obowiązki klasztorne. O. Szumowski był definitorem prowincyi, O. Helanczewski kaznodzieja, generalnym i lektorem dla kleryków w klasztorze, O. Karpiński kaznodzieja niedzielnym.
Rok 1811 nie zaprowadził żadnej odmiany. Uczniów było 122, to jest, retorów 8, syntaksów 8, gram. 13, infim. 33, profor. 60. — Podobnie w r. 1812, w którym O. Karpińskiego zastąpił O. Maciej Podobalski. Uczniów retorów 3, synt. 10, gram. 16, infim. 38, proform. 60, razem 127. Mowę na Ś. Antoni miał Wojciech Radoliński.
Dotąd szkoły wartskie uważane były jako prywatne i niepodlegały żadnej władzy, oprócz zakonu, który je otworzył i utrzymywał. W obywatelstwie okolicznem wyrobiły sobie znaczenie, gdy nie znajdujemy rodziny szlacheckiej na Ziemi województwa kaliskiego, a zwłaszcza sieradzkiego, z którejby po kilku synów między uczącymi się tutaj nie było. Na każdy rok ledwie ⅕ lub ⅙ część uczniów przy-