Strona:Stanisław Brzozowski - Współczesna powieść polska.djvu/44

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

świata. »A choćby tam cały świat runął, ja przecież mogę jeszcze tu siedzieć i pić herbatę« formułuje tę skalę uczuć jeden z bohaterów Dostojewskiego. To zaufanie do swej cielesności, chytrze drwiące w swych instynktownych głębiach ze wszystkich porywów myśli, nieufne względem nich, doszukujące się we wszystkiem, co ma nazwę duszy, ideału, czegoś sztucznego, nieszczerego, zmyślonego przez to jedno, które zna naprawdę ciało, to spokrewnienie żywiołowe ze wszystkiem cielesnem — czyż, to nie jest najgłębsze tło uczuciowo emocyonalne powieści Lwa Tołstoja. Wypadek bardzo charakterystyczny przedstawia nam powieść Balzaca. Tu to tło stanowiące dystans polegało na nieustannej obecności w duszy mnóstwa innych zagadnień, mnóstwa tak wielkiego, że niepodobna było go ogarnąć jednem spojrzeniem. Pozostawało więc wobec każdego poszczególnego zagadnienia poczucie, że jest ono związane z całym splotem innych wobec których jest czemś pojedyńczem, czemś, co musi być podporządkowane całości tego olbrzymiego mechanizmu. Formą karykaturalną nieco podobnej