Strona:Stanisław Brzozowski - Współczesna powieść polska.djvu/152

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

dający punkt widzenia, gdy przystosowuje się do całego szerokiego bezkształtu życia w przeistoczeniu. Napróżno więc szukać u niego syntezy myślowej, naukowej Prusa, lub etycznej powagi Orzeszkowej. Reymonta nie wiąże z nikim i z niczem żaden uczuciowy węzeł. Jest on miejscem, przez które przechodzą wrażenia. Styl jego jest gwarliwy, jak rynek i barwny jak ten wzorzysty kobierzec, w jaki układają się stroje kobiet naszych na targu. Nikt tu nie modli się, nie skupia, nie walczy w głębokiem znaczeniu. Tu kłębi się, przewala, huczy życie barwne, zmienne, wiecznie młode i wiecznie kipiące. Reymont stylizujący, czy filozofujący bywa jednym z najnieznośniejszych pisarzy. Staje się potęgą, gdy zdoła spojrzeć na życie tak jak gdyby to było tylko powikłanie i poplątanie plam barwnych, kiedy samo życie duchowe rozłoży na takie plamy psychiczne. Jest on zimny nie dlatego, że dużo myślą ujmuje, lecz dla tego, że ogarnia wzrokiem wiele, ale w ten sposób wiele, że każda pojedyńcza rzecz traci swe znaczenie samoistne,