Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Magja i czary.djvu/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

i znienawidzony zarazem; w 1847 r. rozpadła się moja rodzina, co wiele nieszczęść na mnie i na nich ściągnęło“.
Mowa tu o małżeństwie Eliphasa z prześliczną młodziutką panną Noemi, którą, zapewne z powodu ex stanu duchownego, z wielkiemi trudnościami poślubił. Małżeństwo było tak nieszczęśliwe, jak tylko wyobrazić można. Dwoje dzieci umarło a dnia pewnego żona opuściła dom, by więcej nie wrócić. W późniejszych czasach usiłował on nawet przy pomocy zaklęcia sił złych (patrz rozdz.: ewokacje) znaleźć środek pojednania — daremnie. Odeszła na zawsze, by poświęcić się sztuce; była rzeźbiarką i pod nazwiskiem Claude de Vigny zdobyła rozgłos niemały.
Tragiczny rezultat małżeństwa rzuca Eliphasa w przepastne głębie hermetyzmu i studjów nad naukami tajemnemi. Wprawdzie przedtem równie się niemi zajmował, lecz teraz poświęca całkowicie. Po siedmiu latach pracy w 1854 r. ogłasza część pierwszą swego dzieła „Dogmatyka Wysokiej Magii“, której część druga „Rytuał“ ukazuje się po dwu latach w 1856 r. Pisma te zwracają nań powszechną uwagę, wysuwając na czoło okultystów. Na ten okres czasu przypada zapewne inicjacja Eliphasa; „Rytuału“ nie mógł był napisać nie będąc wtajemniczonym. Mianowicie w 1854 bawi w Londynie. Anglia była i jest centrum najwyższej inicjacji: z Anglji na świat cały poszła masonerja, Anglja jest kolebką i siedzibą różokrzyżowców; Anglję opuścił jako mag, zwykły przedtem szarlatan Cagliostro, w Anglji do zrozumienia najgłębszych sekretów doszedł Eliphas Lewi.
W Koła Rose + Croix wprowadził go zapewne, słynny autor „Zanoniego“ sir Lytton Bulwer. Wynika to choćby z tego, że siła rządząca wszechświatem „vril“ u Bulwera jest iden-