Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Magja i czary.djvu/104

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

conventus sylphorum, antra, gnomorum, daemonia Coeli Gad, Almounsin, Gibor, Iehosua, Evam, Zariatnatnik, veni, veni, veni.
Wielka inwokacja Agrypy składa się jedynie z tych wyrazów: Dies mies Ieschet boenedoesef Douvema enitemaus.
Nie jestem na tyle zarozumiałym, abym się przechwalał, iż pojmuję sens tych słów, które możliwie nie posiadają żaddnego, skoro mają moc wywoływania djabła, będącego wogóle zaprzeczeniem wszelkiego rozumu i sensu.
Pic de la Mirandole, prawdopodobnie z tego powodu zapewnia, że w magji czarnej, wogóle słowa najbardziej zdeformowane i niepojęte — odnoszą największy skutek.
Może!
Zaklęcia wyowiadane są głosem donośnym z przekleństwami i groźbamiź dopóki duch nie pocznie odpowiadać. Zwykle pojawienie jego jest poprzedzone silną wichurą, która zda się trzęsie podstawami siedziby.
Zwierzęta domowe pełzną po kątach, czoło obecnych rosi pot, a włosy stają z przerażenia na głowie.
Miłe wrażenia... jeśli chcesz, probuj czytelniku!
Celem wywołania szatana było zwykle zawarcie z nim t. zw. paktu — umowy, w myśl której miał on służyć czarownikowi przez określoną ilość lat, potem jego duszę unieść do piekła.
Uśmiech się nasuwa... a jednak ilu ludzi za podobne praktyki posłał na stos, czy na ścięcie słynny demonolog De Lancre, lub jego uczony kolega Bodin... ile potoków krwi czarowników i czarownic za to spłynęło.
Czy karano niesłusznie? W większości wypadków tak —