Strona:Sprawozdanie Stenograficzne z 78. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 14 marca 2019 r.pdf/25

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Poseł Małgorzata Gosiewska opozycja. Dlatego trzeba powiedzieć kilka słów o aktywności polskiej dyplomacji w ostatnim czasie, aby nie opowiadano nam tu za chwilę bajek o izolacji. Polska jeszcze przez rok będzie pełnić zaszczytną funkcję niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ. Warto przypomnieć, że rząd Prawa i Sprawiedliwości uzyskał rekordowe poparcie dla polskiej kandydatury wśród wszystkich państw. To fakt. Za chwilę opozycja ten fakt zignoruje i będzie snuć swoje opowieści z krainy mchu i paproci, mówiąc, że nikt nas nie popiera, nikt na nas nie głosuje i w ogóle… (Poseł Mirosław Suchoń: Oj, Gośka…) (Głos z sali: Nie musisz się nami zajmować.) (Poseł Sławomir Nitras: Rydzyk was popiera.) …nie wspiera nas. Kolejny fakt. W ubiegłym roku Polska przejęła odpowiedzialność za globalne negocjacje klimatyczne i na szczycie w Katowicach doprowadziła do historycznego porozumienia z udziałem Unii Europejskiej, Chin, Stanów Zjednoczonych i Brazylii. Ten sukces udało się osiągnąć dzięki zaproponowanej przez Polskę formule sprawiedliwej transformacji klimatycznej. To podejście jest nam bardzo bliskie. Prawo i Sprawiedliwość na pierwszym miejscu stawia interes szarego człowieka, który w ostatecznym rozrachunku płaci najwyższe rachunki za wszystkie światłe i coraz bardziej „postępowe” pomysły na ochronę klimatu. Bogaci nie znają żadnego umiaru w wymyślaniu kolejnych ambitnych sposobów na jego ochronę – nie jeść, nie oddychać, nie podróżować, nie mieć dzieci. Te pomysły próbują następnie narzucić innym, także biednym, tym, których często na to nie stać i którzy muszą mieć więcej czasu, aby zmiany wcielić w życie. I nie chodzi tu o podział, który nam wmawiano przez lata, na bogatą Północ, biedne Południe. Protest „żółtych kamizelek” we Francji pokazał, że zbyt radykalna polityka klimatyczna… (Poseł Sławomir Nitras: W Warszawie wczoraj.) …wywołuje protesty nawet na francuskiej prowincji… (Poseł Paulina Hennig-Kloska: Warszawa.) …która przecież jest znacznie bogatsza niż prowincja polska. Naszą przewagą jest to, że dzięki naszym wyborcom my o tych nastrojach wiemy. To jest dobra zmiana, którą wnosimy do polskiej polityki i europejskiej polityki. My mamy stały kontakt z naszymi wyborcami, stąd nie powinien nikogo dziwić sukces naszych negocjatorów w Katowicach. To właśnie Katowice stały się globalnym symbolem zręcznej dyplomacji i negocjacyjnej skuteczności. (Głos z sali: Ha, ha, ha.) Słowa uznania należą się premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i ministrowi Michałowi Kurtyce. Gratulujemy tego sukcesu. (Poseł Rafał Grupiński: A kwiaty gdzie?)

157

Szanowni Panie i Panowie Posłowie! Sukces rodzi sukces. Polska jest dziś postrzegana jako dobre miejsce do rozwiązywania najtrudniejszych politycznych problemów współczesnego świata, w tym pokoju na Bliskim Wschodzie. Dlatego właśnie przed kilkoma tygodniami Warszawa była miejscem spotkania ministrów spraw zagranicznych kilkudziesięciu państw świata zainteresowanych pokojem w regionie. To w Warszawie, z inicjatywy Stanów Zjednoczonych i Polski, uruchomiony został warszawski proces pokojowy, w którym uczestniczą zarówno państwa arabskie, jak i Izrael. Pod patronatem Polski i Stanów Zjednoczonych, po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat, szefowie dyplomacji państw arabskich dyskutowali z premierem izraelskiego rządu o sytuacji w regionie. Zadaniem stojącym przed polską dyplomacją jest zapewnienie, aby proces warszawski był procesem otwartym dla wszystkich, którzy deklarują działanie na rzecz pokoju, stabilizacji i bezpieczeństwa. To powinien być polski wkład do polityki światowej i za takim udziałem Polski w tym procesie się opowiadamy. Współpraca ze Stanami Zjednoczonymi w procesie warszawskim w tak ważnej dla świata sprawie jak pokój na Bliskim Wschodzie otwiera przed Polską wyjątkowy kanał komunikacji z administracją amerykańską. Te drzwi otwieramy sobie w czasie, gdy Ameryka sygnalizuje wolę zmniejszania własnego zaangażowania na świecie. Stany Zjednoczone będą się wycofywać z wielu regionów świata, w których ich obecność była dotąd gwarancją pokoju i bezpieczeństwa. Warto docenić, że polski rząd trzyma rękę na pulsie. To oznacza, że minęły już czasy w polskiej dyplomacji, gdy jedynym znanym waszyngtońskim rozmówcą polskiego ministra spraw zagranicznych musiał być jego teść. Warto przypomnieć, że minister spraw zagranicznych rządu PO–PSL udał się w 2009 r. do Waszyngtonu, aby rozmawiać z sekretarz stanu Hillary Clinton, która jednak tuż po jego przylocie zrezygnowała z tego spotkania. Od spotkania z polskim ministrem ważniejsze okazały się sprawy Bliskiego Wschodu. Dziś amerykański sekretarz stanu sam przyjeżdża do Warszawy prosić o pomoc właśnie w sprawie procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie. I Polska, i Stany Zjednoczone wspólnie udzielają patronatu rozmowom pokojowym. Ten szczególny charakter stosunków ze Stanami Zjednoczonymi należy wykorzystać w interesie polskich obywateli, zwiększając ich bezpieczeństwo i tworząc im warunki do pomnażania dobrobytu. Klub Prawa i Sprawiedliwości będzie wspierał wysiłki rządu na rzecz zwiększenia amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. Uważamy, że będzie to dobrze służyć nie tylko bezpieczeństwu Polski, ale także całego NATO, będzie także stabilizować sytuację w naszym regionie. Polityka odstraszania jest skuteczna tylko pod warunkiem, że jest wiarygodna. Musimy o tę wiarygodność nieustannie dbać. Nasz rząd jest w tej sprawie bardzo skuteczny, ponieważ

Spis treści

78. posiedzenie Sejmu w dniu 14 marca 2019 r.

Informacja ministra spraw zagranicznych o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2019 roku