Strona:Sprawozdanie Stenograficzne z 36. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.pdf/66

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

64
36. posiedzenie Sejmu w dniu 20 marca 2013 r.
Informacja ministra spraw zagranicznych o założeniach polskiej polityki zagranicznej w 2013 r.

Poseł Józef Rojek:

Tak, z nie mniejszym szacunkiem.


Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:

No to dziękuję bardzo.


Poseł Józef Rojek:

Natomiast, szanowni państwo, to jest bardzo ważna debata. Dzisiaj młodzież szkół średnich przychodzi do nas do biura i zauważa, że pozycja Polski w Europie i na świecie jest marna. Marna. Chodzi o młodzież, która za parę lat być może będzie w tym Sejmie siedzieć i podejmować decyzje. To o czymś świadczy. Stąd moje pytanie, jak państwo myślicie, z czego to wynika. To jest, myślę, dla nas Polaków i dla obecnej kadencji Sejmu bardzo ważne pytanie.
Następne pytanie, krótkie (Dzwonek), w sprawie wiz Polaków do Stanów Zjednoczonych, bo tyle się o tym mówi, tyle różnych spraw...


Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:

Nie, to już było. Krótkie pytanie, tak jak pan obiecał. Nie ma powodu, żeby wygłaszać opinię.


Poseł Józef Rojek:

Ja rozumiem. Jest szereg uwarunkowań, ale co z tą sprawą? Panie marszałku, dziękuję, tyle.


Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:

To ja też dziękuję.
Teraz pan poseł Adam Kwiatkowski, Prawo i Sprawiedliwość.


Poseł Adam Kwiatkowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam pytania, bo słuchając wystąpienia pana ministra Sikorskiego, z jednej strony słyszałem słowa, jakąś taką teorię, a z drugiej strony na co dzień spotykamy się z konkretnymi decyzjami – i to jest praktyka. Pan minister mówi: chcemy, aby rodacy mieszkający za granicą stali się wpływowym podmiotem polskiej polityki zagranicznej, swoją aktywnością wzmacniali wizerunek, pozycję, interesy gospodarcze Polski. Pamiętamy o naszych obowiązkach wobec rodaków na Wschodzie. Jak to się ma do wcześniejszego stwierdzenia o tym, że niedawno rozstrzygnięte konkursy to ponad 50 mln zł pomocy?
Panie ministrze, a jak pan z tej mównicy przekonywał nas o tym, że rząd będzie lepiej te pieniądze rozdysponowywał niż Senat, to pan obiecywał, że cała pula środków z Senatu zostanie rozdysponowana na Polaków i Polonię za granicą. Senat rozdysponował 75 mln zł, a dzisiaj jest już tylko ponad 50 mln zł. Jak ci, którzy realizują projekty na Wschodzie, mają przeżyć kolejny rok, żeby, cytując pana, mogli zaproszeni przez pana składać wnioski w przyszłym roku? Przecież to jest jakaś absolutna hipokryzja. (Dzwonek)
Co dalej z polską oświatą? Dlaczego za chwilę zostaną zamknięte polskie szkoły, i to zarówno te na Wschodzie, jak i te zamykane przez państwa w tej chwili na Zachodzie? I dlaczego wreszcie polityka rządu doprowadza do tego, co wydarzyło się w Paryżu? Tam zamknięto polski instytut kulturalny, a książki wyrzucono na ulicę. Czy to nie jest polityka, która tak naprawdę zmierza do wynarodowienia? Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:

Uhuhu, ale w debet czasowy pan poseł wpadł.
Pan poseł Andrzej Duda, Prawo i Sprawiedliwość, który uwzględni ten pana naddatek.


Poseł Andrzej Duda:

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Trzy pytania. Pierwsze pytanie istotne i z ostatniej chwili. Sąd warszawski zdecydował o tym, że cywilny wątek śledztwa w sprawie tragedii smoleńskiej będzie wznowiony, w związku z tym pytanie. Ponieważ pan minister Arabski, który w tym wątku jest głównym podmiotem, wybiera się do ambasady w Madrycie, to jeżeli zostaną mu postawione, powtarzam: jeżeli zostaną mu postawione w tej sprawie zarzuty, czy na tę placówkę wyjedzie? Bo wiemy o tym, że zarzuty konkretne postawiono mu już w raporcie NIK i w jednym z pism prokuratury wcześniej wysłanych do kancelarii premiera, do premiera Donalda Tuska. To jest pierwsza sprawa.
Druga sprawa. Proszę, żeby pan minister poinformował, ile polskich placówek dyplomatycznych na świecie zostało w ostatnich latach zlikwidowanych i czy tak wygląda polska ekspansja na świecie i pomoc polskiemu biznesowi. Sam słyszałem z ust rektora Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, że KGHM i naukowcy z AGH interesowali się świeżo odkrytymi złożami w Laosie, ale niestety polska dyplomacja nie była im w stanie pomóc, bo ambasador właśnie zajmował się likwidacją placówki. (Dzwonek)
I ostatnie pytanie, bo pan minister dzisiaj dużo mówił tutaj o wprowadzeniu euro w Polsce...