Strona:Sprawozdanie Stenograficzne z 36. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.pdf/43

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

41
36. posiedzenie Sejmu w dniu 20 marca 2013 r.
Informacja ministra spraw zagranicznych o założeniach polskiej polityki zagranicznej w 2013 r.

Poseł Agnieszka Pomaska

ewentualnym przejęciu rządów w Polsce. Unii Europejskiej, o której dzisiaj tutaj dużo mówimy, której jesteśmy poważnym członkiem, ważnym graczem, poświęciliście dwie strony. Unii Europejskiej w tym opracowaniu poświęciliście dwie strony. I ta lektura jest bardzo ciekawa. Zachęcam wszystkich i nie bez powodu o tym mówię, bo jeśli pytam, jak chcecie budować silną Polskę, Rosja wam się nie podoba, nie podobają wam się Niemcy. Pozwolę sobie zacytować fragment z tego opracowania: Powierzenie prof. Jerzemu Buzkowi funkcji przewodniczącego Parlamentu Europejskiego tylko na pół kadencji, by po upływie tego okresu przekazał swój fotel Niemcowi, trudno uznać za satysfakcjonujące dla nas. Polska otrzymała najmniej z tego, co mogła uzyskać. Było wszak jasne, że w nowym rozdaniu jakaś ważna funkcja europejska musi przypaść komuś z nowej Unii. A nasz kraj stanowi jej połowę.
(Poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk: Ad rem.)
Panie pośle, zwracam się teraz do pana posła Szczerskiego, który jest na sali: Czy to są poważne słowa? Czy wypada największej partii opozycyjnej, z aspiracjami do rządzenia, podważać sens tego, żeby Polska była tak ważnie i poważnie reprezentowana w Parlamencie Europejskim? Pan poseł wspomniał, rozbawił część sali, mówiąc o kosmitach. Panie pośle, czytając to opracowanie, zwłaszcza w zakresie polityki europejskiej, mam wrażenie, że to wy żyjecie na innej planecie, że to wy nie wiecie, jak funkcjonuje Unia Europejska, jak funkcjonuje Parlament Europejski i co robią tam wasi europosłowie. I to zdanie jest kwintesencją tego, co chcę powiedzieć. Chrońmy Polskę przed wami, chrońmy Polskę przed powrotem Prawa i Sprawiedliwości do władzy, bo skończy się znowu katastrofą i znowu będziemy musieli Polskę w tym wymiarze zagranicznym ratować. Mam nadzieję i gorąco wierzę w to, że to nie będzie potrzebne.
Dlatego w imieniu Platformy Obywatelskiej, dziękując panu ministrowi Sikorskiemu, chcę podziękować także za skuteczną pracę polskiemu rządowi, całemu resortowi spraw zagranicznych, wszystkim polskim dyplomatom. To dzięki ich wytężonej pracy nasza pozycja w świecie, w polityce światowej tak bardzo się poprawiła, umocniła. I życzę, panie ministrze, powodzenia w najbliższym roku. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Wicemarszałek Cezary Grabarczyk:

Dziękuję, pani poseł.
Głos ma pan poseł Adam Lipiński, Prawo i Sprawiedliwość.
(Poseł Krzysztof Szczerski: Sprostowanie.)
(Poseł Stefan Niesiołowski: Ale z jakiej racji?)
Wywołałem już pana posła Lipińskiego.
(Poseł Krzysztof Szczerski: Przecież zostałem wymieniony.)
Ale wywołałem już pana posła Lipińskiego, udzieliłem mu głosu.
(Poseł Stefan Niesiołowski: To co z tego, że wymieniony?)
Proszę wcześniej sygnalizować potrzebę wystąpienia.
(Poseł Krzysztof Szczerski: Pan marszałek nie zauważył mnie wcześniej. Już jak pani poseł kończyła, sygnalizowałem.)
To będzie później.
(Poseł Stefan Niesiołowski: A po co później? Już zakończył.)
Bardzo proszę.


Poseł Adam Lipiński:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie wiem, ile mam czasu, bo się nie wyświetla.


Wicemarszałek Cezary Grabarczyk:

Zaraz się wyświetli.


Poseł Adam Lipiński:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szkoda, że nie ma pana ministra, bo mam kilka pytań do pana ministra. Ale trudno.
Nawiązując do retoryki pani poseł Pomaskiej, mógłbym zacząć tak: Długo by można mówić błędach polityki zagranicznej, na przykład w tym obszarze, w którym ja się orientuję, mianowicie wobec Polaków za granicą i Polonii. Ale nie będę złośliwy, przejdę do meritum.
Proszę państwa, chciałbym się skoncentrować tylko i wyłącznie na kwestiach związanych ze zmianą polityki zagranicznej wobec Polaków za granicą i Polonii. Jak państwo wiecie, wszyscy to wiemy, doszło do radykalnych zmian w alokacji środków finansowych, trybie przekazywania tych środków Polakom za granicą. Była to decyzja Sejmu inspirowana przez MSZ i przez nie było to realizowane. Przeprowadzone to zostało całkowicie bez przygotowania, w atmosferze rywalizacji politycznej między Ministerstwem Spraw Zagranicznych a Senatem RP. Alokacja tzw. budżetu polonijnego zdestabilizowała w dużej części polskie środowiska za granicą, a miejscami doprowadziła do nieodwracalnych strat. Będę mówił o konkretach i będę się starał unikać oceny, a będę podawał fakty. Przesunięcie środków nie było poprzedzone żadnym poważnym dialogiem ani konsultacjami społecznymi. Przeprowadzono je z pozycji siły, ze względu na większość parlamentarną i ambicje MSZ, traktując środowiska polonijne całkowicie przedmiotowo.
Chciałbym tu przytoczyć dwa fakty. Po pierwsze, stanowisko Komisji Łączności z Polakami za Granicą, która wyraziła negatywną opinię na temat zmia-