Strona:Sprawozdanie Stenograficzne z 36. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.pdf/41

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

39
36. posiedzenie Sejmu w dniu 20 marca 2013 r.
Informacja ministra spraw zagranicznych o założeniach polskiej polityki zagranicznej w 2013 r.

Poseł Jarosław Górczyński

kilku kwestii i nie uwypuklić tym samym ich wagi dla naszego kraju.
Po pierwsze, jest to pozycja międzynarodowa. Polska jako aktywny członek Unii Europejskiej nie może pozwolić sobie na trwałe ukształtowanie się myśli spowalniającej lub wykluczającej dalsze rozszerzanie się struktur unijnych. Eksponując, zwłaszcza z uwzględnieniem kierunku wschodniego, sprawdzone i utrwalone mechanizmy życia demokratycznego, jesteśmy naturalnym pomostem łączącym Europę z obywatelami Białorusi, Ukrainy i Mołdawii, dla których wartością nadrzędną jest pluralizm i demokracja. Umacniajmy te postawy i wspierajmy słuszne idee integracyjne, aranżując tym samym pracę organiczną. Nie bez znaczenia jest również dialog z Niemcami, Francją w ramach Unii Europejskiej i Trójkąta Weimarskiego. Nadawanie wyraźnego rytmu procesom europejskim jest wykładnikiem pozycji i roli Polski w nowoczesnej Europie. Kontynuujmy dalszą współpracę ze Stanami Zjednoczonymi jako głównym, kluczowym partnerem na linii transatlantyckiej w wymiarze wymiany gospodarczej, naukowej, kulturalnej i militarnej na płaszczyźnie Paktu Północnoatlantyckiego. To fakt, że dysonansem w stosunkach dwustronnych jest sytuacja związana z ruchem wizowym. Jednak kontynuujmy drobiazgowe starania, trzymając za dyplomatyczne słowo administrację amerykańską, że rozbieżności w powyższej materii zostaną w niedalekiej przyszłości usunięte.
Nie zapominajmy również o Grupie Wyszehradzkiej, zwłaszcza teraz, kiedy jest niejako dokonywane nowe otwarcie. Dbajmy o moderowanie działań pogłębiających procesy integracyjne, szczególnie wspierając Węgry jako kraj dokonujący przewartościowania swojej optyki w odniesieniu do Unii Europejskiej.
Bądźmy konsekwentni w relacjach z Rosją. Podejmujmy inicjatywy oparte na prawdzie historycznej i realistycznych wartościach gospodarczych, wyraźnie współdziałając z europejską dyplomacją.
Po drugie, jest to gospodarka. Polska aktywnie uczestniczy w procesach stabilizujących finanse Unii Europejskiej. Nie tak dawno przyjęliśmy pakt fiskalny, dając tym samym wyraźny sygnał opinii międzynarodowej o naszej odpowiedzialności za losy Europy. Nie możemy na tym poprzestać. Nasza aktywność międzynarodowa powinna generować szereg inicjatyw zmierzających do utworzenia szerokiego międzynarodowego frontu wobec pełnej akceptacji regulacji płynących z treści paktu, z myślą w konsekwencji o wydobyciu Europy z zastoju gospodarczego i odwróceniu dekoniunktury.
Kolejnym aspektem wykorzystującym niejako dobry standing Polski jest intensyfikacja działań zmierzających do szerszego napływu kapitału zagranicznego do Polski, transferu nowoczesnych technologii i inicjowanie działań zmierzających do dalszego zintegrowania kluczowych gałęzi przemysłu w naszym kraju i poszczególnych jego regionach. To także realizacja międzynarodowych projektów w obszarze samej Unii Europejskiej, jak i Trójkąta Weimarskiego, Partnerstwa Wschodniego, Rady Państw Bałtyckich, Grupy Wyszehradzkiej. Aspekty gospodarcze szczególnie wyraźnie mogące w przyszłości implikować politykę zagraniczną to również projekt pozyskiwania gazu łupkowego, jak i jego wprowadzenie w gospodarczy obieg we współpracy z międzynarodowymi partnerami posiadającymi stosowne koncesje. To zapewnienie transparentności i bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Po trzecie, jest to rolnictwo, dziedzina naszej gospodarki, w której odnotowujemy od kilku lat w saldzie nadwyżkę eksportu nad importem. To nasza perła, którą ze szczególnym pietyzmem powinniśmy chronić. Ostatnie sygnały płynące z rynku produktów mięsnych, często nieuzasadnione i niepoparte faktami, mogą destabilizująco wpłynąć na impet rozwoju branży rolno-spożywczej. (Dzwonek) Dlatego też ścisła współpraca MSZ z resortem rolnictwa i objęcie parasolem dyplomatycznym tego sektora, szczególnie w relacjach międzynarodowych, staje się niezbędną praktyką.
Panie marszałku, poprosiłbym jeszcze o chwilę. Opozycja miała prawie 2,5 minuty...


Wicemarszałek Cezary Grabarczyk:

Nie, nie, 2,5 minuty to nie, ale minutkę mogę.


Poseł Jarosław Górczyński:

Po czwarte, to obecność Wojska Polskiego poza granicami naszego kraju. Zbliża się powoli termin zakończenia misji stabilizacyjnej w Afganistanie. Przygotowanie dyplomatyczne, a także wypracowanie odpowiedniego modelu bezpieczeństwa wobec zakończenia misji będzie działaniem również posiadającym pewne implikacje i wpływ na nasze bezpieczeństwo wewnętrzne.
Po piąte, jest to kultura i kontakty z Polonią. Dotychczasowa współpraca w obszarze podtrzymywania kontaktów z polską diasporą na Zachodzie i Wschodzie, na Białorusi, Ukrainie, w Rosji i Kazachstanie, nie może zaniknąć. Jesteśmy to winni naszym przodkom, którzy nie z własnej woli, bo byli do tego zmuszeni, opuścili ojczyznę i nie mogli do niej powrócić po zakończeniu zawieruchy wojennej. Musimy starać się wypracować najbardziej optymalny model rozwoju procesów repatriacyjnych. Poza tym koniecznością jest wnikliwe monitorowanie informacji o naszym dziedzictwie narodowym rozsianym i ukrytym poza granicami naszego kraju, któremu razem z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego możemy przywrócić należyty blask i, co najważniejsze, o polskiej własności i lokalizacji dóbr polskiej kultury i sztuki zawłaszczonych podczas ostatniej wojny.