Strona:Selma Lagerlöf - Legenda na dzień Świętej Łucji.pdf/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

w kilka miesięcy po ukończeniu przez nią lat osiemnastu.
Pani Rangela, zastanawiając się ile bratanka miała jej do zawdzięczenia za to, że uczyniła ją panią na bogatym i wspaniałym zamku, odczuwała większą pewność siebie niż kiedy rządziła tam jej córka. W wielkiej swej radości podwyższyła mostowe o kilka srebrników i, ażeby nikt nie uchylał się od opłaty, surowo zabroniła sąsiadom przewozić łodzią podróżnych przez cieśninę.
Zdarzyło się pewnego dnia wiosennego, kiedy pani Łucja od kilku już tygodni przebywała na Börtsholmie, że gromada chorych pielgrzymów, dążących do Źródła Świętej Trójcy, położonego obok wsi Sätra w Vestmanlandji,[1] zażądała bezpłatnego przez most przejścia. Ludzie, co się na tę wędrówkę dla odzyskania zdrowia wybrali, przywykli, że przydrożni mieszkańcy we wszelki możliwy sposób im ją ułatwiali i częściej zdarzało się pielgrzymom pieniądze otrzymywać, niż je wydawać. Dozorcy mostu pani Rangeli mieli jednak surowy rozkaz nie okazywania nikomu żadnej pobłażliwości, jaknajmniej zaś tego rodzaju wędrowcom, których podejrzewała, iż nie są tak chorymi, za jakich się podawali, i jedynie przez lenistwo włóczyli po kraju.

Gdy chorym bezpłatnego przejścia odmówiono, powstał wśród nich lament nieopisany. Kulawi i garbaci wskazywali wynędzniałe swe członki, zapytując jak można być tak

  1. Prowincja w Szwecji środkowej (Przyp. tłomacza).